Dziewczyny mają już szybę z deszczem i komputer z dupą.
No, powiedzmy - monitor z dupą (będący, nomen-omen, klockiem Duplo). Komputera jako takiego jeszcze nie ma, brakuje też klawiatury i myszy.
Pod oknem będzie kaloryfer, na razie w robocie:
Nigdzie nie mogłam znaleźć gotowego kaloryfera w klimacie PRL, więc porwałam się na rękodzieło. Stwierdziłam, że nie ma sensu lepić całego ręcznie, bo jednak powtarzalność żeberek jest sprawą kluczową. Więc z modeliny zrobiłam jedno żeberko, o takie:
A potem z niego formę silikonową (polecam robienie form z mieszanki silikonu sanitarnego i mąki kartoflanej - szybko, tanio, dobre odzwierciedlenie detalu). Teraz mogę produkować kaloryfery hurtowo ;).
Całkiem gotowa jest już półka na kosmetyki. Z przesłaniem:
Kącik kuchenny też z grubsza zagospodarowany:
W zasadzie pokój już prawie gotowy.
c.d.n.
Pokój wygląda rewelacyjnie i bardzo realistycznie.podziwiam ogrom pracy,który włożyłaś w jego wykonanie.pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWOW! WOW! WOW!
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba! Widzę, że dodałaś sporo szczegółów jak np. kabelki przy monitorze :-) super! Co do tych form silikonowych... Rozumiem, że mieszasz ten silikon z mąką ziemniaczaną do uzyskania konsystencji ciastoliny, a później w niej odciskasz element z modeliny? Mam pytanie: Czy taką formę silikonową pozostawiasz do wyschnięcia, żeby była gotowa, czy jakoś termicznie suszysz? Pozdrawiam! Super!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję!
OdpowiedzUsuńAya - silikon mieszam z mąką, żeby go zagęścić, ale nie aż do ciastoliny. Tylko tak, żeby dało się go rozsmarować i żeby w miarę odchodził od noża/szpatułki. Robię ograniczniki z drewienek, ładuję silikon, w to przedmiot do odciśnięcia, dosmarowuję silikonem. Wysycha samo, po jakichś 10 godzinach spokojnie można wyjmować.
Rozumiem! Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Uściski!
UsuńWitam Zosia! Kocham tę atmosferę zamętu i młodzieży. Masz wszystko okazało się pięknie. Uściski, Julia
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń