poniedziałek, 3 października 2011

Parkiet położony!

Pamiętacie posadzkę z podkładki pod talerz i glinki ceramicznej?



No to jest już gotowa :)




Ostatecznie postanowiłam, że będzie to podłoga w jadalni (pierwotny parkiet jadalniany, też z podkładki, ale prostszy, powędrował na górę, do gabinetu). Coś mi w tym pokoju nie pasowało, był za ciemny i bez wyrazu. Nowy parkiet chyba poprawił sytuację. Oczywiście, to dopiero początki, jadalnia jest jeszcze mocno łysa i prowizorycznie urządzona (zamierzam np. zrobić zupełnie nowy kominek), ale będzie to wyglądać mniej więcej tak:



A, no i obiecane zdjęcia kredensu w kuchni:



Też jeszcze sporo prowizorki, ale idzie ku dobremu :)