piątek, 25 listopada 2011

Eliksirowe DIY

No i wychodzi na to, że robię dwa projekty jednocześnie... Bez obaw, prace nad domkiem Hildy też postępują, więc pewnie niedługo coś zamieszczę.
Dzisiejszy post dotyczy jednak Severusowych lochów ;)

A konkretnie - Severusowych eliksirów. Nie jest u nas łatwo o miniaturowe szkło, chociaż internetowe sklepy z prefabrykatami biżuteryjnymi trochę zapełniają tę lukę. Wkrótce pokażę zdobycze, ale na razie - półtutorial, czyli jak zrobić coś z niczego. Albo raczej - jak zrobić miniaturowe eliksiry z ampułek z kosmetykami.




Kosmetyk to jakieś serum nawilżające - rzecz tania (chociaż pewnie są i droższe, mój był z Rossmana). Ampułka ma 6 cm wysokości. Po przełamaniu szkła należy pozbyć się zawartości (ja akurat użyłam jej zgodnie z przeznaczeniem ;) ). W rezultacie otrzymujemy cylindryczny słoiczek (4 cm) i fiolkę (2 cm).

Od tego momentu możemy szaleć :D
Jeszcze tylko trochę printabli, trochę lakieru do paznokci (albo do drewna), trochę nitek, korka i szmatek...

I, o:




Etykietki są drukowane z sieci, nie roszczę sobie do nich praw i nie zamierzam czerpać z nich korzyści finansowych ;)

A tu fiolki (nakrętki z fimo, etykietki wycięte z jakiegoś pisma):





I jeszcze w aranżacji:




A tutaj próbka tego, co już mam (mocno jeszcze wszystko nieuporządkowane i prowizoryczne). Najbardziej jestem dumna z robali z fimo (w zalewie z bezbarwnego lakieru do paznokci):




10 komentarzy:

  1. Fantastyczne pomysły! Ja używałam buteleczek po eliksirze młodości z Avonu;D Pochwal się szklanymi zdobyczami ze sklepów, bo strasznie jestem ciekawa co i gdzie udało Ci się zdobyć, bardzo proszę!:)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję :) Pozostałe fiolki będę pokazywać sukcesywnie, na ostatnim zdjęciu są słoje z Allegro i dwie buteleczki, które mam od bardzo dawna (ta z rzemykiem to część wisiorka, który moja mama nosiła, kiedy jeszcze byłam dzieckiem ;)). A jeśli chodzi o to, gdzie można zdobyć szkło... Żeby nie robić nadmiernej reklamy - polecam wejść na Allegro, i wybrać kolejno: Rękodzieło › Biżuteria - półprodukty i wpisać w wyszukiwarkę hasło "buteleczka" albo "fiolka" :) Ostatnio zrobiło się tego całkiem sporo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł Zosiu:)))) Bardzo realistycznie wglądają . Szczególnie ta "zakrwawiona":))) Ojej, jaki ciekawy słoiczej, na ostatnim zdjęciu, ten z czarnym i szklanym zawijaskiem i z czaszką...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki :) Fiolka, o której mówisz, to właśnie ten wisiorek mamy - czarny zawijasek jest końcówką rzemyka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, bardzo fajnie wyszły te buteleczki, z naczyniami mam największy problem, mam nadzieję,że podejrzę jakieś fajne rozwiązania, bardzo chciałabym zobaczyć co można kupić w polskich sklepach... gratuluje pomysłów ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, your glass bottles look fantastic, I love them all !!

    Hugs Mieke xxx

    OdpowiedzUsuń
  7. Amandus - witaj, bardzo dziękuję :) Co do naczyń - filiżanki i talerzyki też się trafiają w prefabrykatach, dużo osób robi ostatnio miniaturkową biżuterię.

    Mieke - thanks a lot :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja próbowałam ampułki po Lakcidzie, ładnie z nich schodzą napisy, szkoda, że mniejszych ampułeczek nie produkują, przydałyby się nam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm, no z moich ampułek napisy nie chcą schodzić - ani za pomocą środków chemicznych, ani przy próbach skrobania ;) Pozostaje zaklejanie ich etykietkami.
    Co do wielkości - akurat przy tym projekcie (ok. 1:10) pierwszy raz mam problem odwrotny, niż zazwyczaj - np. mebelki są za małe :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Thank you for showing. Where get I this tiles?
    I love this.
    Hugs from Craftland

    OdpowiedzUsuń