czwartek, 12 stycznia 2012

La scala - dosłownie

Czyli schody :) A dokładniej - balustrada. Same schody (ciut przyduże, ale nie miałam siły ich ciąć) przybyły do mnie wraz z domkiem. Ze zrobieniem balustrady długo zwlekałam, ale w końcu się zmobilizowałam. I jest!




Jak trochę widać, powiększyłam otwór w suficie, żeby pasował do ścianki działowej (i samych schodów). Teraz mam kawałek niepotrzebnej pustej przestrzeni z lewej strony, z czasem ją czymś zamaskuję.

A teraz pseudotutorial schodowy ;)

Pierwszym punktem było wyrzeźbienie tralki z balsowego patyczka (od dziś kocham balsę!).





Reszta jest bambusowa - poprzeczki z patyczków do szaszłyków:





Poręcz z już tradycyjnie przeze mnie stosowanych deseczek z podkładki pod talerz.



Po pomalowaniu:




I scena przedpokojowa. Telefon to charms, trochę za mały - zostaje, dopóki nie znajdę lepszego.



Widok z salonu:



c.d.n.

14 komentarzy:

  1. Well done! Your stairs are perfect
    A hug

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda rewelacyjnie,idealnie pasuje. Ja się cały czas zastanawiam czy nie zrobić schodów na 2 piętro, ale nawet nie wiem gdzie balsę kupić;/
    Twoja tralka wygląda ekstra, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja:) Pomysł na zrobienie balustrady z takich zwykłych rzeczy - no po prostu genialne. Uwielbiam oglądać jak ktoś robi akcesoria do domków, wszyscy mają tyle pomysłów.
    PS: Jeżeli lubisz wszelakiego rodzaju biżuterię to zapraszam na swojego bloga (związanego z biżuterią handmade), gdzie trwa licytacja kokardkowego naszyjnika (już od 0,50gr!).

    OdpowiedzUsuń
  4. delisia! Nie mogłyby być lepsze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze wyglądają, i od razu taki kącik się pod nimi fajny zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  6. O, ile komentarzy :) Bardzo Wam wszystkim dziękuję, muchas gracias!
    Amandus - ja akurat swój balsowy patyk dostałam w prezencie, ale balsę można kupić w (niektórych) sklepach modelarskich. Na allegro też bywa (w kategorii "modelarstwo" właśnie). Naprawdę genialnie się z nią pracuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz słyszę o czymś takim jak balsa, dzięki :) Zaczynam żałować że zlikwidowałam u siebie schody :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki, Dziewczyny :) Kia, schody w razie czego zawsze można zrobić zewnętrzne ;) A balsę polecam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam.
    Dziś jestem tu pierwszy raz i... mój komentarz nie będzie może zbyt błyskotliwy, bo muszę jeszcze ochłonąć...
    Najzwyczajniej w świecie padłam z zachwytu!!!
    Podziwiam, podziwiam, podziwiam.. Gratuluję pięknych, bajecznych, przewspaniałych prac i wielkiego talentu :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Honorata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo mi miło :) Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  10. A pod schodami widzę domek dla myszki :)
    Balustrada - świetna robota.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki, dzięki :) Kaya - coś jest na rzeczy z tą dziurą dla myszy, wcześniej nie spojrzałam na to pod tym kątem :D

    OdpowiedzUsuń